Zatoka Kotorska: Kotor i Budva



W piatkowy poranek pod prysznicem usłyszałam dziwny dźwięk, coś jakby w rurach grało, niezbyt głośno, ale jednak wyraźnie. Dźwięk nie ustał nawet po zakreceniu wody i wyjściu z łazienki. Przeszłam do drzwi na balkon i zobaczyłam przepływający przez zatokę, gigantyczny prom pasażerski we mgle! Niesamowity widok!

Kotor jest dość mały i choć wydaje się, że sezon się jeszcze nie rozpoczął to i tak jest w nim sporo ludzi. Może to na weekend przypływają tymi promami Włosi i stąd ten tłum ludzi wspinających się na wzgórze, żeby obejrzeć  całą zatokę z góry.
Koty są na każdym kroku. W ogóle nie uciekają, mało tego, nie otwierają oczu gdy głaszcze je stato turystów!
Czy ładniejszy Kotor czy Budva? W Kotorze mniej ludzi i mniej rozległe miasto. W Budvie bardzo trudno o miejsce parkingowe, i miasto poza tą zabytkową częścią jest raczej jak nasze Mielno.

Komentarze